niedziela, 16 grudnia 2012

Liczby Fibonacciego w kontekście czasu

Do analizy czasu będzie nam potrzebna tylko jedna liczba- 1,618.

Pokażę tu na przykładzie jak zastosować ten współczynnik do analizy czasu i przewidywaniu kursów giełdowych, jednak zachęcam do własnych prób na różnych akcjach i indeksach- sami zobaczycie w jakim stopniu jest to skuteczne.

Fundamenty tej analizy leżą u podstaw praw natury, ciągu Fibonacciego jak i cyklów giełdowych.

Zakłada się, ze ceny akcji i indeksów poruszają się w pewnych cyklach. Nie jesteśmy w stanie w tej metodzie ustalić jaki będzie poziom cen, jednak jesteśmy w stanie ustalić, kiedy mniej więcej nastąpi ekstremum
I TUTAJ KOLEJNY HACZYK 

Nie można określić, czy będzie to minimum czy maksimum. Nie może być zbyt łatwo- te zagadnienie należy do Was- za pomocą różnych narzędzi technicznych trzeba wywnioskować czy większa szansa jest, iż przyszłe ekstremum będzie szczytem czy dołkiem rysującym się na wykresie.

Oto przykład

Bierzemy wykres spółki Eurotel, lata 2008-2010.


Na wykresie na pierwszy rzut oka widać dwa najbardziej charakterystyczne ekstrema -
Dołek  6,05zł z dnia 10.10.2008 
Szczyt 19 zł z dnia 04.15.2010

Dajmy na to, że jest lipiec 2009.
Uznaliśmy, że w kurs będzie poruszał się do góry, więc zakupujemy akcje, jednak nie wiemy, kiedy akcje osiągną swój szczyt i kiedy będzie moment na sprzedaż.

I tu przychodzi nam z pomocą magiczna liczba 1,618 i proste równanie pozwalające OSZACOWAĆ, kiedy MOŻE nastąpić zwrot.

Znajdujemy dwa ekstrema (nie ważne czy szczyty czy dołki- po prostu dwa ekstrema)

Bierzemy więc dołek z dnia 10.10.2008 i szczyt z dnia 05.22.2009.

Mierzymy odległość miedzy tymi punktami w linii prostej ( możesz liczyć sesje, możesz przyłożyć linijkę do monitora- cokolwiek, to nie jest ważne)


I moment kulminacyjny - pomnóż tą wartość przez 1,618
To co Ci wyjdzie dodaj do końca odcinka, którego mierzyłeś wcześniej (na wykresie odcinek zaznaczony liczbą 1 )
 
 Tak jak widać powyżej, teoretyczny punkt zwrotny obliczony dzięki liczbie 1,618 został wyznaczony trochę dalej, niż rzeczywiście miał miejsce zwrot, jednak wydaje mi się, że i tak jest to dość precyzyjna metoda, jeśli chodzi o stosowanie matematyki na giełdzie.

Polecam zagłębić się w temat i popróbować na różnych akcjach- wyniki czasami mogą pozytywnie zaskoczyć.


sobota, 15 grudnia 2012

Jak stosować liczby Fibonacciego : 1,618 i 0,618

Liczby Fibonacciego można stosować na wiele sposobów, istnieje wiele metod na ich zastosowanie w analizach kursów giełdowych.
Ja przedstawię tu dwie metody, których używam najczęściej i które wydają mi się mieć dużą wartość prognostyczną.

Do analiz będziemy używać dwóch bardzo ważnych wartości, mianowicie :
1,618
0,618
Te wartości to tzw. złoty podział. Wykorzystywany jest w wielu dziedzinach życia, zachęcam do zapoznania się z tematem wnikliwiej.

Ciąg Fibonacciego to ciąg liczb, w którym każda następna liczba jest sumą dwóch liczb ją poprzedzających, czyli :
1,1,2,3,5,8,13,21,34,55,89,144 ......

Gdy będziemy dzielić liczby z tego ciągu przez liczby następujące po nich, wyniki tych działań będą dążyć do stosunku         0,618

Gdy będziemy te liczby dzielić przez liczby poprzedzające, otrzymamy  1,618.

Jak te liczby wykorzystać do prognozowania kursów giełdowych?

Oto pierwsze zastosowanie :

mamy tu fragment wykresu WIG z lat 1998-2000. Zaznaczyłem ruch 5 fal (Teoria Elliotta- zachęcam również do poczytania więcej).

Teraz jak wykorzystać te dwie wartości?

Mierzymy długość fali nr 1. 
Mnożymy tą długość razy współczynnik 1,618 
Co uzyskujemy? Wynik to sugerowany koniec fali 5- prognozujemy więc zakończenie całego ruchu 5cio falowego. 
Gdy uformuje się fala 3, mnożymy długość ruchu od początku do szczytu fali 3 razy wartość 0,618, która również prognozuje zakończenie fali 5. 
Im te dwie liczby są sobie bliższe tym mamy dokładniejszą prognozę. Niestety z rzeczywistości nie jest to takie idealne, dajmy na to przykład z wykresu powyżej 

 Długość fali 1 : około 4210 pkt
mnożymy razy 1,618 i wychodzi wartość 6812
Dodajemy ją do wartości wyznaczonej przez szczyt końca fali 1 i otrzymujemy:
21522

Teraz drugi współczynnik:
Mnożymy długość ruchu od początku do końca fali 3 (7140) razy 0,618 
otrzymujemy  4412
Dodajemy tą wartość do wartości wyznaczonej przez szczyt końca fali 3 i otrzymujemy :
22050


Otrzymujemy nie punkt, a obszar, gdzie jest szansa, ze nastąpi zmiana trendu.
Jak z biegiem czasu widzimy, kurs poszedł jeszcze trochę wyżej i dopiero poźniej nastąpiła zmiana trendu niż sugerowały to liczby.

Metoda ta nie wyznaczyła idealnie momentu odwrócenia trendu, jednak wydaje mi się ze i tak w dużej mierze spełniła swoje zadanie.

Następny post będzie dotyczył drugiej metody, która wg. mnie jest równie przydatna jak ta.






piątek, 14 grudnia 2012

Dlaczego giełda, a nie lokata bankowa?



Na początku trochę o tym czym jest lokata bankowa.

Lokata to nic innego jak sposób oszczędzania pieniędzy. Inwestor oddaje do dyspozycji banku swoje pieniądze na określony czas, a bank za to wypłaca inwestorowi odsetki.
Co robi bank z tymi pieniędzmi? Obraca nimi. Banki pożyczają pieniądze od ludzi w postaci lokat, i pożyczają je dalej w postaci kredytów.

Dlaczego tak dużo ludzi korzysta z lokat, mimo iż są tak relatywnie nisko oprocentowane? Bo są bezpieczne. W 100%. Stąd wzięło się powiedzenie "masz to jak w banku".
Dlaczego jednak są tak nisko oprocentowane? Bo są bezpieczne.

Im większe ryzyko tym większa szansa na większą stopę zwrotu i odwrotnie- mniejsze ryzyko mniejsza stopa zwrotu.

Dlaczego jednak lepiej wybrać giełdę ?

Gdyż daje o niebo większe możliwości.
Oczywiście giełda nie jest dla wszystkich, wiąże się z ryzykiem, a ryzyko nie każdy jest w stanie akceptować. Jednak mówimy o powielaniu pieniędzy, a kto chce zarobić musi ponosić ryzyko.

Gdy ktoś mówi Wam, że ma pewną inwestycję na giełdzie (a nie ma dostępu do informacji poufnych) to odwróćcie się bez słowa i jak najszybciej uciekajcie od tej osoby.

Wpisałem w google lokata bankowa i pierwsze co mi wyskoczyło to jakaś lokata X za 7,5% w skali roku. Możecie wejść na przykładową stronę z lokatami bankowymi i zobaczyć sami ile mniej więcej są oprocentowane lokaty bankowe.

Wyobraźcie więc sobie że wrzucacie w styczniu na lokatę 1000zł i po roku macie 1075zł.
 Dużo? Może,  mi słabo odpowiada 6,25zł zysku na miesiąc.
Weźmy teraz przykład, że pieniądze te lokujemy na giełdzie. Posługując się analizą techniczną można przewidzieć dużo "wybić" kursów z dużym prawdopodobieństwem. Oczywiście nie raz nasze transakcje będą błędne, jednak tu nie chodzi o to żeby zawsze wygrywać tylko o to, aby wygrywać częściej niż się przegrywa.
Ostatnio byłem na szkoleniu z analizy technicznej i pewien analityk powiedział ciekawe zdanie : "giełda nie jest dla ludzi, którzy chcą zawsze mieć racje. Giełda jest dla ludzi, którzy umieją szybko przyznać się do błędu".
Inwestowanie daje możliwość zarobienia owego 7,5% czasami w ciągu jednej sesji!
Oczywiście, przed wrzuceniem naszych pieniędzy na giełdę musimy mieć odpowiednią wiedzę, dlatego zachęcam do edukowania się w tym kierunku, gdyż wiedza da nam bezpieczeństwo (i co też jest ważne- SATYSFAKCJĘ).

I tu pojawia się duża różnica miedzy lokatami a giełdą- aby ulokować pieniądze na lokacie nie musimy mieć żadnej wiedzy- no może taką, gdzie jest lepsza lokata (choć to bardziej informacja, a nie wiedza).
Co do inwestowania tu wiedza musi być na naprawdę wysokim poziomie, jednak z czasem gwarantuję, ze czas poświęcony na edukację na pewno się zwróci. I to z nadwyżką.

Wybór należy do Was, czy wybierzecie bezpieczeństwo i marne stopy zwrotu czy poświęcicie swój czas na edukację, aby osiągnąć bardzo satysfakcjonujące zyski z inwestycji.

Pozdrawiam

Kopex

Spółka od pewnego czasu porusza się w średnioterminowym trendzie wzrostowym i w dalszym ciągu ma przed sobą potencjał wzrostu.

KOPEX trend wzrostowy

Na wykresie powyżej zaznaczyłem pkt A (linia pionowa)- jest to sugerowany okres, gdzie kurs akcji może osiągnąć lokalny szczyt (okres dlatego, gdyż od zaznaczonego punktu mogą powstać odchylenia, szczyt może ukazać się tydzień wcześniej lub później). 

 KOPEX opory i wsparcia

Przed spółką czeka jednak duże wyzwanie- przełamanie oporu wyznaczonego przez średnią kroczącą 200 dniową. Jest to ważny opór, dlatego sesja, gdy kurs zamknie się powyżej tego oporu i na następnej sesji utrzyma, jest dobrym momentem do zakupu akcji Kopex.

Kolejnym oporem jest opór w postaci ostatniego szczytu- przy cenie 20zł (Daje to potencjał wzrostu 7%).

Ceną docelową wg. mnie wyznacza punkt przecięcia się dwóch ważnych linii- górnej linii trendu wzrostowego i linii pionowej (pkt A na pierwszym wykresie) sugerująca osiągnięcie szczytu lokalnego- daje nam to cenę około 22,5zł (daje to potencjał wzrostu około 20%).

Jest duże prawdopodobieństwo, że spółka osiągnie tą cenę dopiero w okolicach marca 2013 roku.

W razie osunięcia się kursu najbliższym wsparciem jest kurs 18zł - jest to poziom gdzie wystąpiła luka otwarcia (dodatkowo jest to też wsparcie psychologiczne- okrągła cena).

Najlepszym momentem do zakupu akcji będzie więc moment, gdy kurs przełamie opór SK200 i utrzyma swoją pozycję.
 


środa, 12 grudnia 2012

Synthos

Spółka poruszała się w średnioterminowym trendzie spadkowym, jedna kilka sesji temu kurs przełamał kanał trendowy i wybił się ku górze, niestety wzrost nie trwał długo i kurs powoli opada.
Synthos kanał trendowy


 Kurs ma po drodze 2 wsparcia na poziomach 5,59 i 5,50zł.
Wsparcie 5,50zł będzie silnym wparciem.
Dodatkowo interpretując ostatnie wzrosty jako krótko terminowy trend wzrostowy, a aktualne spadki jaki korektę, liczby Fibonacciego mówią, iż kurs 5,57zł to zniesienie 38%, wiec w tych okolicach jest duża szansa, że kurs zmieni swój ruch na wzrostowy.

Synthos opory i wsparcia

Najlepszym momentem do zakupu będzie dzień, w którym sesja zamknie sie powyżej 5,59zł.


wtorek, 11 grudnia 2012

INSTALKRK

Spółka znajdowała się do niedawna w średniookresowym trendzie spadkowym, jednak kilka sesji temu doszło do przełamania linii trendu dając tym samym szansę na utrzymanie aktualnego krótkookresowego trendu wzrostowego na dłuższy okres.

Instalkrk, trend średnio i krótkookresowy


Dobrym sygnałem jest również to, że kurs powrócił do linii trendu spadkowego i odbił się od niej jak od silnego wsparcia, potwierdzając sygnał zmiany trendu.


Najbliższy opór, jaki może napotkać kurs znajduje się na poziomie 16,88zł.
Gdy uda mu się go przebić, ma szansę pójść wyżej na 17,88 i to będzie już ważny i silny opór,

Najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie 16.41, a w sytuacji przełamania go kolejny na 15.93
Opory i wsparcia

Po przebiciu oporu 16.88zł będzie dobry moment do zakupu akcji spółki Instalkrk.

środa, 21 listopada 2012

Impexmetal

Spółka Impexmetal znajduje się aktualnie w dość słabej sytuacji, jej kurs jest bliski lokalnym dołkom.
Spółka należy do indeksu mWIG80, jednak zachowuje się dużo gorzej niż cały indeks.
      Wykres Impexmetal

Spółka ma przed sobą istotny opór na poziomie 3,25zł. Dopiero gdy po pokona, będzie można pomyśleć o jej zakupie. Dodatkowo trzeba zwrócić uwagę, ze kurs znajduje się dość znacznie poniżej SK200, podczas gdy wykresu indeksów WIG i mWIG80 już je przekroczyły. 
Istnieje duża szansa, ze niedawny dołek został "uklepany", gdyż nie przekroczył wsparcia, jakie wyznaczył ostatni dołek na poziomie 3,07. Dodatkowo przy odbijaniu się kursu od wsparcia widać dość znaczny wzrost wolumenu. Informuje to o dużym zainteresowaniu i sile wsparcia.

 Wykres mWIG80

Przed wykresem mWig80 również jest wyznaczony opór na poziomie około 2470pkt. Pokonanie go dałoby szanse, że Impexmetal będzie podążał "za rynkiem", czyli ku górze. Należy obserwować rynek uważnie i wyczekiwać momentu przebicia oporów.

Wykres WIG

Wykres WIG ma przed sobą najważniejszy opór. Od jego przebicia będzie zależeć, czy ogólna sytuacja na giełdzie się poprawi, czy wręcz przeciwnie.
Jeśli przebije on dotychczasowy wyznaczony szczyt, istnieje duża szansa, iż cały rynek, również Impexmetal, pojdą w górę i utrzymają ten ruch.
Jednak gdy opór będzie zbyt silny o kurs nie da rady go przebić, możliwe, że będziemy mieli do czynienia z formacją podwójnego szczytu i sytuacja na giełdzie popsuje się.

Najbliższe sesje pokażą, jak sytuacja na giełdzie będzie się rysować w bliskiej przyszłości.

Najważniejsze teraz to obserwować te 3 wykresy i czekać, aż przebiją one swoje opory.
Jak na obecną chwilę uważam, że jest za wcześnie na kupno akcji spółki Impexmetal.

Pozdrawiam

PS: ROZSZERZAM ANALIZĘ O DODATKOWĄ PROGNOZĘ, JEST ONA DOŚĆ "ODWAŻNA", JEDNAK ZDECYDOWAŁEM SIĘ JĄ TU UMIEŚCIĆ.  (25 listopad, 2012r)


Korzystając z współczynnika Fibonacciego uwzględniającego czas wyznaczyłem teoretyczny moment zwrotny przypadający w okolicach 18 marca (oczywiście są to OKOLICE tego dnia, może to być tydzień wcześniej albo później).

 Wykres Impexmetal

A teraz konkretniej :

Pierwsza fala spadkowa :
Spadek z 4,54 do 3,07 to utrata na wartości około 32% (1,47zł)

Pierwsza fala wzrostowa:
Wzrost z 3,07 do 3,95 to wzrost wartości o 29% (0,88zł)
Druga fala spadkowa:
Spadek z 3,95 do 3,08 to spadek o 22% (0,87zł)
Druga fala wzrostowa ( TEORETYCZNA):
Różnica miedzy pierwsza fala wzrostowa i spadkowa to 10% (pierw spadek o 32%, potem wzrost o 29%, te 3% różnicy to spadek o 10% w stosunku do wartości bazowej 32%   -->   3/32*100)

Założyłem, ze proporcja będzie taka sama, dlatego ta fala wzrostowa będzie 20-o procentowa (gdyż fala czwarta będzie o 10% mniejsza procentowo niż fala trzecia, a 10%  z 22 daje 2)

Daje nam to wzrost o 0,62zł do kursu 3,70zł (pokrywa się to z aktualną linią trendu spadkowego co widać na wykresie)

Trzecia fala spadkowa ( TEORETYCZNA):
Założyłem, ze trzecia fala spadkowa będzie proporcjonalna do poprzednich, dlatego jej ruch będzie mniejszy o kolejne 10% (1 spadek 32%, drugi spadek 22%, trzeci spadek 15%)

 Tracąc na wartości 15% kurs spadnie do około 3,14zł i będzie to ten moment zwrotny, od którego kurs akcji powinien iść powoli ale regularnie w górę

Czas pokaże jak teoria ma się do praktyki
Pozdrawiam


sobota, 13 października 2012

MLM, niezależność finansowa, dochód pasywny

Pisząc tego bloga skupiłem się niemalże w 100% na giełdzie, zapominając o innych możliwościach osiągnięcia finansowej niezależności.
Jedną z metod, w którą chciałbym się dziś zagłębić jest MLM- multi level marketing, marketing sieciowy, network marketing.
Na pewno dużo z Was słyszało o tym sposobie dystrybucji i zarabianiu, gdyż w ostatnich latach ten sposób zarabiania staje się coraz bardziej modny.
Co  rozumiem przez pojęcie modny?
Na pewno nie to, że jest to chwilowa moda panująca na tego typu sposób zarabiania. Chodzi tu bardziej o to, iż ludzie zaczynają doceniać swój czas i odważają się przełamać stereotypy, próbując swoich sił w MLM- co w dużej części skutkuje przyzwoitymi rezultatami.
O jakich stereotypach tu mowa?
Ludzie często mylą network marketing z tzw. domokrążcami- natrętną grupą ludzi próbująca niemalże na sile wcisnąć Tobie dany produkt.
Kolejnym stereotypem jest to, iż ludzie obawiają się tego typu pracy. Większość jest przyzwyczajona do wykonywania rozkazów szefa, trwających 8h dziennie od pon do pt. Innymi słowy- ludzie przywykli do sprzedawania swojego cennego czasu za dane wynagrodzenie.
W dzisiejszych dynamicznych czasach społeczeństwo zaczyna (powoli) zdawać sobie sprawę z prawdziwej wagi czasu. Czy tak naprawdę to wszystko jest tego warte? Pracować całe życie, by spełniać marzenia swojego szefa. A co z naszymi marzeniami?

Alternatywą jest MLM
Od razu mówię- nie jest to biznes dla wszystkich. Ludzie, którzy nie mają samodyscypliny ani wewnętrznej motywacji do działania mogą tutaj jedynie dorobić sobie do pensji.
Prawdziwy sukces czeka na tzw liderów grupy- ludzi, którzy potrafią budować własną grupę, motywować ich i pobudzać do działania.

Jednak od początku...
jak to wszystko działa.. aby stać się pracownikiem jakiejś firmy działającej  w systemie MLM, czyli tzw. dystrybutorem, podpisujemy umowę ze sponsorem. Sponsor to osoba "nad nami" w strukturze, osoba, która powinna być dla nas mentorem i od której uczymy się, jak działać w tym biznesie. Wiele osób sukcesu mówi, ze od sponsora zależy nas sukces. Wiec oczywiste jest, aby nas sponsor był osobą, która faktycznie zna się na tym biznesie.

Będąc dystrybutorem zarabiamy na dwa sposoby:

1. Kupując od firmy produkty po odpowiednio niższej cenie i sprzedajemy je komu chcemy- znajomym, rodzinie, przyjaciołom itp. Zarabiamy na marży

Tu od razu wtrącę: aby MLM miał szanse istnieć, produkt oferowany przez firmę musi być naprawdę wysokiej jakości, inaczej ten biznes nie ma prawa działać. Inaczej nie sprzedawalibyśmy tego najbliższym- chyba nie o to chodzi, aby wkręcić bliskich i sprzedać im badziewie.

2. Budując własną sieć dystrybutorów i zarabiając na prowizji.


Na tym właśnie skupiają się liderzy. Działa to na zasadzie : lepiej zarabiać 1zł z 1000 osób, niż 1000zł z własnej pracy. W tym właśnie tkwi klucz do osiągnięcia finansowej niezależności i dochodu pasywnego.
Prowizje są różne, zależą od systemy wynagrodzeń danej firmy, a każda ma inny.


I tu wtrącę: NIE MYLIĆ TEGO Z PIRAMIDĄ FINANSOWĄ! W piramidzie finansowej zysk danej osoby zależy bezpośrednio od wpłat osób usytuowaną pod nią.W MLM chodzi o produkt. Dystrybutorzy sprzedają dany produkt, albo sami go używają. Chodzi jednak o to, aby dodając kolejne osoby dać im możliwość korzystania z produktu taniej, niż by miały go kupować od nas. Kolejna osoba zadowolona z produktu poleca go dalej, tworząc strukturę ludzi, która NIE jest piramidą finansową. W piramidzie wszyscy poza właścicielami nie mają szans wyjść na tym dobrze.

Zgodnie z ustawą o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji MLM powinno spełniać dwa warunki (art. 17c ust. 2 w/w ustawy):
  1. korzyści materialne osiągane w ramach takiej działalności muszą wynikać z zysku ze sprzedaży dóbr lub usług, przy czym ceny nie mogą rażąco przekraczać ich rzeczywistej wartości rynkowej,
  2. osoba, która rezygnuje z działalności w tej formie ma prawo odsprzedaży organizatorowi systemu nabytych wcześniej towarów, instrukcji, próbek itp. za minimum 90% ceny zakupu; dotyczy to produktów zakupionych w przeciągu 6 miesięcy poprzedzających datę złożenia rezygnacji organizatorowi systemu sprzedaży.
Ludzie też często negatywnie patrzą na MLM, gdyż ceny produktu są relatywnie niskie, a prowizje dość wysokie, wiec pytanie : Skąd te pieniądze się biorą?
Skoro firma działa w systemie MLM, wyklucza się koszty dystrybutorów- my nimi jesteśmy.

Koszty reklamy zostają zredukowane do.. 0. Widzieliście kiedykolwiek jakaś firme MLM reklamującą się gdziekolwiek? Nie.

Kolejne oszczędzone pieniądze pochodzą z wszelkich działań marketingowych. Nie ma takowych. wszystko działa bezpośrednio, poprzez wąskie grono dystrybutorów i to jest klucz do sukcesu.
Całe więc zaoszczędzone w ten sposób pieniądze trafiają albo w ręce dystrybutorów w formie prowizji, albo część przeznaczana jest na kontrolę i poprawę jakości produktów, przez co stają się zazwyczaj bezkonkurencyjne.


W razie jakichkolwiek pytań, zastrzeżeń albo problemów proszę pisać w komentarzach albo ma mail: pawel-p272@wp.pl

Pozdrawiam

Czas na akcje

Wykres WIG wyrysował dwa ciekawe wzory w ostatnim czasie.
Pierwszy z nich to kształtujący się od pewnego czasu trójkąt.
WIG- trójkąt

Trójkąt jest skierowany ku górze, co świadczy o jego rosnącym charakterze. 14 września kurs przebił górne ograniczenie formacji ze zwiększonym wolumenem, co oczywiście jest dobrym zwiastunem. 
Wybicie nastąpiło przy piątej fali w trójkącie, co mówi nam o zdrowym zachowaniu się kursu.
Niepokoić może to, ze po takim "książkowo poprawnym" wybiciu kurs nie szybuje ku górze, tylko oscyluje wzdłuż linii wyznaczonej przez formacje trójkąta. 
Jednych może to niepokoić, drugich wręcz przeciwnie.
Spójrzmy teraz na wykres z innej perspektywy :
 WIG-trend

Wyraźnie widać trend wzrostowy, a kurs aktualnie znajduje się przy dolnej linii tego trendu, od której powinien się odbić i ruszyć dalej ku górze. 

Z fal Elliota i liczb Fibonacciego wynika, że aktualny szczyt to dopiero przystanek, gdyż jest to koniec 3 fali wzrostowej, aktualnie mamy stagnacje i czekanie na wystrzał piątej fali.

Kiedy więc kupować akcje? 
Właśnie teraz.

Gdy kurs jeszcze trochę spadnie, w dłuższej perspektywie i tak zarobimy.
Gdy będziemy czekać na dołek, a kurs poszybuje od razu do góry- pociąg odjedzie bez nas.

Pozdrawiam. 


piątek, 7 września 2012

ALTERCO

Post jest skierowany bardziej do agresywnych spekulantów ceniących bardziej adrenalinę niż bezpieczeństwo.
Spółka Alterco od kwietnia tego roku spadła z około 30zł do swojego rekordowego minimum 1,81zł. Od pewnego czasu jednak widać, że spółka szuka dna, gdyż wolumen wzrasta diametralnie.
Ostatnia korekta w lipcu sięgnęła z 2,89zł do 7,68zł
od ubicia jak dotąd dołka 3 sesje temu (4 września) kurs rośnie. Być może jest to okazja do "złapania dołka" i szansa na duże spekulacyjne wzrosty. Wolumen na ostatnich sesjach daje do myślenia.  Ważny opór, czyli średnia krocząca 200 dniowa znajduje się dopiero przy kursie ...23zł.

Alterco

Najbliższe wsparcie :1,8
Najbliższy opór: 7,68 (szczyt korekty)

wtorek, 4 września 2012

Trakcja wybicie górą

Trakcja poruszała się w trendzie spadkowym od marca tego roku. Na wczorajszej, poniedziałkowej sesji akcje spółki wzrosły z 0,71 do 0,81zł przebijając opór (górna linia trendu spadkowego) na poziomie około 0,76zł ze zwiększonym wolumenem.
Na dzisiejszej wtorkowej sesji kurs spadł już do 0,77zł odbijając się od wsparcia, jakim stał się wczorajszy opór. W najbliższych dniach kurs może się wahać, jednak jest w dalszym ciągu możliwy wzrost przynajmniej do poziomów około 1,03zł, gdzie znajduje sie opór SK200.

Wsparcie :0,76zł
Opór: 1,03zł

Trakcja


Alchemia trend boczny

Niedawno wyprzedałem akcje Alchemii z zerowym zyskiem, ponieważ kurs jej akcji nie podążył w kierunku, który przewidywałem. Alchemia przebiła dolną linię trendu wzrostowego i podąża w krótkoterminowym trendzie bocznym. Jedyną szansą na wzrosty jest to, że jeszcze kurs nie opadł poniżej SK200, ciągle oscyluje w okół tej granicy.


Alchemia

poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Test strategii krótkoterminowej

W ostatnich miesiącach ciężko grać długoterminowo, rynki są zbyt burzliwe i trzeba mieć dużo cierpliwości aby siedzieć i wyczekiwać momentu usytuowania się konkretnego trendu.
 Postanowiłem dlatego też na pewien okres zmienić strategie na krótkoterminową. Polegać ona będzie na robieniu analiz w weekend i kupowaniu akcji w poniedziałki, trzymając akcje aż osiągną pewien oczekiwany przeze mnie pułap. SL ustawiam na poziomie 5%, po którym zamykam pozycje i czekam do weekendu, aby znaleźć kolejną okazję.
Wybierając spółki do mojego portfela będę brał pod uwagę linie trendów, formacje, średnia kroczącą 200-dniową, niekiedy też progi Fibb. Są to główne kryteria, lecz nie jedyne.

Na ten tydzień Alchemia
Dziś rano zakupiłem akcje spółki Alchemia. W perspektywie roku czasu kurs akcji porusza się w trendzie bocznym, pomiędzy kursem 4,10zł i 6,53zł. Niedawno jednak zaczęła się tworzyć formacja dająca prawdopodobieństwo do wzrostów, być może nawet sporych.
1. Kurs spadł do pewnego poziomu (4,10zł) od którego się odbił i zaczął wzrastać
2. Kurs wzrósł do pewnego poziomu (6,53zł) od którego się odbił i z powrotem spada, jednak nie dociera do wsparcia na poziomie 4,10zł, tylko zaczyna dalszy wzrost świadczący o przewadze byków
3.(jeszcze niespełniony) Kurs dociera do oporu 6,53zł, przebija go i kontynuuje wzrosty


Punkt 3 nie został jeszcze spełniony, jednak jest to perspektywa bardziej średnio/długo terminowa

Przyjrzyjmy się perspektywie krótkoterminowej.
Spółka porusza się w średnioterminowym trendzie wzrostowym, 29 czerwca kurs próbował przebić opór Sk200- bezskutecznie.
Następnie odbił się 2 razy od dolnej linii trendu wzrostowego, co świadczy o jego sile.
26 lipca kurs w końcu przebił opór Sk200, jednak aktualnie znajduje się tuż nad nim. Jest to moim zdaniem dobra okazja do zakupu, daje to większe prawdopodobieństwo odbicia się od kursu 5,31zł i powrotu do wzrostów.
   Najbliższe dni pokażą, która strona rynku miała większą siłę.

czwartek, 19 lipca 2012

Hawe na oporze

Spółka Hawe porusza się średnioterminowym trendzie spadkowym od  osiągniętego szczytu dnia 12 marca tego roku, jednak 6 lipca doszło do załamania kursu, przez co w 7 dni spółka straciła prawie 30% zbliżając sie przy tym do dolnej linii trendu spadkowego będącej wsparciem.
 Kurs odbił się od wsparcia na poziomie około 3,38zł i zmierza ku górze, jednak na poziomie około 4,09 znajduje się silny opór w postaci Sk200.
Hawe

Przebicie tego oporu (na wykresie niebieska linia) da szanse dalszym wzrostom, jednak aby wzrosty zostały potwierdzone, nalezy poczekać do pełnego przebicia średniej kroczącej 200-dniowej

niedziela, 15 lipca 2012

Za wcześnie na grupę Żywiec

Grupa Żywiec od osiągniętego 28 kwietnia 2011 roku szczytu znajduje się w trendzie spadkowym, który jak dotąd stale się utrzymuje. Kolejnym negatywnym znakiem było przełamanie SK200 9 maja 2012 roku. Wykres tej spółki jest w tyle za wykresem WIG-spożywczy, oznacza to, że zachowuje się gorzej niż cały sektor.
Z wykresów poniżej widać, że WIG-spożywczy zbliża się do SK200 i niedługo będzie próbował go przebić, za to grupie Żywiec jeszcze daleko do tego oporu.
Grupa Żywiec

 WIG-spozywczy

Jak widać z wykresów powyżej, Żywiec spada gwałtowniej niż cały indeks.
Wyniki finansowe potwierdzają sytuację ukazaną na wykresie



Porównując przychody i  przepływy z pierwszych kwartałów z okresu 4 lat widać, iż grupa osiągnęła już swoje apogeum i jeśli nie zacznie się rozwijać dalej, większe odbicie może nie nadejść za szybko.
Spółka osiąga coraz niższe zyski z działalności operacyjnej co nie jest dobrym sygnałem, gdyż często przepływ operacyjny jest również poniżej 0.
Dobrym sygnałem jest, że przepływ inwestycyjny coraz bardziej spada, a finansowy rośnie- spółka zaciąga kredyty i inwestuje- oznacza to rozwój

Na wykresie widać jeszcze jeden negatywny sygnał techniczny, mianowicie załamanie, które i na WIG-spożywczym i na Żywcu przełamało na chwilę dolną linię trendu spadkowego dla indeksu całej branży zadziałało ostatnio jak wsparcie, od którego kurs się odbił. Niestety na wykresie omawianej spółki widać dalsze załamanie, co potwierdza to, iż grupa Żywiec zachowuje się gorzej niż cala branża.
WIG-spożywczy

 Grupa Żywiec

Wstrzymałbym się aktualnie z zakupem Grupy Żywiec przynajmniej do ogłoszenia raportu za pierwsze półrocze i przełamania oporu SK200/ górnej linii trendu spadkowego.

sobota, 7 lipca 2012

Już hossa, czy nadal bessa?

Inwestorzy próbujący znaleźć moment "gdzie rodzą się fortuny", czyli moment zmiany trendu non stop śledzą sytuacje w kraju i na świecie, czytają wypowiedzi znanych autorytetów, analityków, analizują przeróżne wskaźniki próbując ocenić, kiedy nastąpi zmiana trendu.
Jednak czy faktycznie jest to uzasadnione? Ekonomia jest nauką, która dopiero rozkwita, uczymy się dopiero jakie zachowania i decyzje  powodują określone skutki gospodarcze. Mimo iż mamy XXI wiek, czy któryś ze znanych ekonomistów potrafi odpowiedzieć wprost, co powoduje fluktuacje koniunktury gospodarczej? Jeśli tak, to powinien wiedzieć, kiedy  nastąpi zmiana trendu, jednak jak na razie nic takiego miejsca nie ma . Studiując wszystkie informacje napływające do nas stwierdzimy, ze większość wzajemnie sie wykluczają. Wiele autorów książek o inwestowaniu radzi, aby spośród tzn. szumu informacyjnego wybrać te najbardziej znaczące a resztę pominąć. Żaden guru jednak nie daje odpowiedzi wprost, które informacje to te znaczące.

Biorąc pod uwagę dane z GUS z ostatnich 9 miesięcy: stopa bezrobocia, inflacja, średnie zarobki do jakiego można dojść wniosku? Żadnego.
Wykres stopy bezrobocia wskazuje, iż można spodziewać się poprawy nastrojów, gdyż od lutego stopa spada.
Inflacja natomiast to wzrasta, to spada, nie dając żadnej konkretnej informacji. Wskazuje więc na konsolidacje
Podobnie średnie płace w Polsce.


Wszyscy inwestorzy czekają, aż na GPW  sytuacja ociepli się i na rynku zagości hossa. Co to w ogóle jest hossa? Na co tak naprawdę wszyscy czekają? Jeżeli hossa to długotrwałe wzrosty cen akcji, to spółki z branży chemicznej znajdują się w hossie od 2009 roku. Patrząc na konkretne akcje, firma Wawel podobnie jak cały sektor chemiczny, od 2009 roku podąża również tylko w górę.Gdzie wiec tutaj oznaki owej bessy? Pokazuje to, że nawet podczas ogólnie panującej bessy czy konsolidacji poszczególne akcje lub nawet całe branże mogą wchodzić już w etap hossy  lub nawet tkwić w nim od dluższego czasu.

Znany inwestor Filip Fisher mówił, że jeśli chcemy kupić akcje firmy, którą uważamy za dobrą inwestycje, po prostu powinniśmy to zrobić nie patrząc w jakim etapie jest rynek, gdyż jeśli firma jest dobra, to jej akcje i tak zdrożeją.

Jestem zwolennikiem inwestowania z trendem bardziej niż "łapania dołka", dlatego uważam, że nie ma co czekać na moment zwrotu całego rynku, kiedy poszczególne akcje  "siedzą już w hossie po uszy".

środa, 4 lipca 2012

Blędy w analizach

Z perspektywy czasu dostrzegłem istotne błędy, jakich wcześniej nie dostrzegałem, dlatego ten post ma być prezentacją wniosków, jakie wyciągnąłem przez ten okres spadków na GPW.

1. Zaczynając od ostatniej największej wtopy, czyli PBG:

Po raz kolejny giełda pokazała, iż NIGDY nie należy próbować złapać spadającego noża, gdyż jak łatwo wtedy ulegnąć pokusie, że może to się okazać bardzo dobrą inwestycją- zazwyczaj tak nie jest, a nawet jakby była, nie należy próbować, gdyż ryzyko w tym przypadku jest zdecydowanie zbyt wielkie.

Spółki ze zbyt dużym zadłużeniem omijam teraz wielkim łukiem. Jesli taka spółka znajdzie źródło finansowania może to być oczywiście spektakularna inwestycja, jednak jeśli nie znajdzie- ogromna wtopa, dlatego znów ryzyko jest porównywalne do tego w kasynie.

Analiza techniczna nie ma prawa zadziałać, gdy inne czynniki makroekonomiczne lub fundamentalne zbyt mocno działają na spółkę. Słaba koniunktura gospodarcza i pogarszające się fundamenty bez żadnych znaków dających szansę na poprawę sytuacji w przyszłości zdecydowanie biorą górę nad analizą techniczną, dlatego powinno się ją odrzucić w tym wypadku, co powoduje, iż moja poprzednia analiza PBG była bezużyteczna.

2. CDR

Na tej spółce nauczyłem sie o analizie technicznej tego, że działa ona lepiej najczęściej na indeksach, niż na pojedynczych spólkach. Tak i w tym wypadku prognozowałem koniec korekty, gdy indeksy WIG i WIG-informatyka były w już w trendzie spadkowym. Szczyt spółki CDR nastąpił w dniu, gdy indeks WIG próbował wybić się z trendu spadkowego- bezskutecznie. To byl sygnał informujący, że na GPW dzieje się źle, jednak ja nie zareagowałem na niego, gdyż analizowałem tylko spółkę CDR- wykluczając makro informacje ,koniunkturę, indeksy WIG, WIG-informatyka, co było duzym błędem,
Kilka dni później indeks WIG spadł poniżej SK200. Jest to teraz moja złota zasada- nie kupować spółek znajdujących się poniżej Sk200- może to sie czasem okazać dobra inwestycja, lecz zazwyczaj nie jest. Z tego wynika, iż indeks WIG informował nas, że od 18 kwietnia do 15 czerwca inwestorzy powinni dać sobie spokój z inwestowaniem na GPW.

3. Pozostałe

To samo tyczy się innych błędnych analiz- koniunktura, makro, indeksy. Bez korelacji miedzy tymi wszystkimi czynnikami nie można mówić o trafnej inwestycji- raczej o czystym szczęściu.
Może dużo osób się tu ze mną nie zgodzi, ale nie warto jest próbować znaleźć dołka, jest to zbyt mało prawdopodobne, czego przykładem jest PBG. Lepiej jest poprawnie odczytać trend, gdzie większość czynników informuje nas, żę on rzeczywiście już jest i wtedy przyłączyć się kontynuując wzrost razem z nim według zasady trend is your friend.

środa, 20 czerwca 2012

Długoterminowa perełka Wawel

Wawel na tle całego rynku prezentuje sie świetnie, od października 2008 roku jest w trendzie wzrostowym i nic nie wskazuje aby ta dobra passa została przerwana. Spełnia wymogi, które stosuje do wybierania spółek raczej na dłuższy termin, niż tylko spekulacyjny, mianowicie :
1. Wykres cen znajduje sie powyżej Sk200
2. Wyprzedza swój indeks branżowy WIG-spożywczy, co powoduje duzy potencjał
3. Od 4 lat na świetne wyniki, niemalże nieprzerwanie przychód wzrasta, ale to nie jest najważniejsze.
Przepływy z dzialanosci operacyjnej są zawsze dodatnie i z rosną z roku na rok, co widać na wykresie poniżej.
Przepływy z działalnosci inwestycyjnej są stale na minusie, co informuje nas o działanosci inwestycyjnej firmy, innymi słowy- spółka sie stale rozwija.
 Przepływy  z działalnosci finansowej są z roku na rok (analizując I kwartał) w 3 z 4 okresów równe 0, co m.in. informuje nas, że spółka nie korzysta z kredytów, co świetnie odzwierciedla brak zadłużenia.

Spółka nie jest rozchwytywana ani zbyt popularna, co daje mozliwość uniknięcia spekulantów, dzięki czemu kurs akcji odzwierciedla rzeczywistą kondycję spółka, a nie chwilowe trendy.

WAWEL

WIG-spozywczy

 Dane finansowe




środa, 9 maja 2012

PBG

Na wykresie PBG można odnieść wrażenie, ze dno zostało już uformowane i teraz może być tylko lepiej. Kurs poruszając się od 3 miesięcy w trendzie spadkowym powoli zbliża się do przełamania linii trendu. Gdy kurs rzeczywiście zmieni trend i wyniki 15ego maja będą pozytywne, możliwe jest spore wybicie kursu, dlatego warto wziąć pod uwagę, ze nie tylko przebicie linii trendu spadkowego będzie miało tu kluczowy sygnał kupna, ale i wyniki 15ego maja.

 Do wykreślenia linii trendu spadkowego użyłem tutaj wykresu liniowego, gdyż lepiej się na nim ona kształtuje w aktualnej sytuacji. Ponadto w wypadku PBG ważne są tylko ceny zamknięcia, gdyż często podczas sesji kurs wzrastał o kilka procent a i tak kończył na niewielkim wzroście pod koniec dnia.

PBG

Ponadto na wykresie WIG-budownictwo zdaje się, że kurs wyznaczył już minimum i powoli odbija się od dna. Porównując wykres z wykresem PBG widać, ze jest w bardzo podobnej sytuacji, co oznacza, ze kurs PBG w dużej mierze zależy od całej koniunktury rynku budowlanego.



Najbliższe dni pokażą, czy WIG-budownictwo i PBG przebiją linie trendu spadkowego i zaczną się wzrosty, czy jakieś czynniki nadal uniemożliwią im wybicie się ku górze.

poniedziałek, 30 kwietnia 2012

CDR zakończenie korekty

CDR od osiągnięcia szczytu 2 kwietnia na poziomie 7zł systematycznie spada, jednak w rejonach około 5,20zł dostrzega się pewne opieranie się kursu przed dalszymi spadkami.
Za pomocą liczb Fibonacciego można zauważyć, że kurs opiera się przed spadkami w rejonach zniesienia 50%, co jest dobrym i dość bezpiecznym momentem do zakupu akcji.

Wzrost osłabić może SK200 znajdująca się na poziomie około 5,43zł. Jeszcze lepszym  momentem na zakup akcji będzie sytuacja, gdy kurs przebije ten opór ze zwiększonym wolumenem i utrzyma się ponad nim.

Ponadto na wykresie dość wyraźnie widać formacje głowy z ramionami, jednak ma ona mały wpływ na kurs akcji, gdyż minimalny spadek wynikający z danej formacji został już osiągnięty (4,94zł).
O tym, że wzrost będzie kontynuowany będzie dopiero wiadomo, gdy kurs przebije swój szczyt na poziomie 7zł.
Gdy kurs będzie się wahał i spadnie poniżej zniesienia 62%, czyli poniżej kursu 4,70zł, będzie to sygnał do ucieczki i zmiany trendu na spadkowy.

wtorek, 24 kwietnia 2012

CEDC odwrócenie trendu

Na CEDC aktualnie można zaobserwować znaczącą zmianę trendu. Spółka znajduje się od dwóch lat w długoterminowym trendzie spadkowym, spadając z ponad 112zł do nieco ponad 9zł. Aktualnie trend zmienia się za sprawą czynników technicznych i fundamentalnych.

Fundamentalnie każdy zainteresowany wie, więc nie będę kopiował informacji z oficjalnej strony CEDC.

Technicznie na wykresie utworzyła się formacja głowy z ramionami, czasowo kształtująca się ponad pół roku.
Formacja nie jest książkowa, jednak należy brać pewną poprawkę na różnicę miedzy teorią a praktyką.
Kurs powinien się oddalać od wyznaczonej linii i podążać powoli do minimum około 27zł (według minimalnego wzrostu cen).

Inną możliwą do zauważenia formacją jest formacja trójkąta, również jak w poprzednim przypadku- nie idealna.



Sugeruje ona mniej więcej ten sam zasięg wzrostu pod warunkiem, że na najbliższej sesji/ sesjach kurs zostanie wywindowany ponad górną linię ze zwiększonym wolumenem.
(po wolumenie widać, że ostatnia pułapka była brana przez inwestorów jako wyjście z formacji)

Jak już wspomnialem, same formacje nie są idealnie zarysowane jak w ksiązkach, jednak połączenie tych sygnałów z sygnałem fundamentalnym płynącym ze spółki może zarysować kolorową przyszłość CEDC.

Należy jednak pamiętać, że jeśli kurs zamiast wybić się z formacji trójkąta górą, wybije się dołem, będzie to zwiastun dalszych spadków



poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Eko Export

Eko Export to firma zajmująca się zakupem, przetwarzaniem i dystrybucją mikrosfer. Dość młoda spółka zdążyła już wyrobić sobie pozycje w czołówce producentów mikrosfery w Europie.

Spółka kompletnie nie respektuje technicznej analizy, dlatego jej użycie w tym wypadku jest bezużyteczne.
Fundamentalnie jednak EEX stoi bardzo dobrze.
Oto prezentacja jej zysku operacyjnego od 2009r
2009 -164 000zł
2010  2 095 000zł
2011 7 874 000zł
2012 ...
Eko Export planuje rozwijać się do 2015r w tempie 70-80% na rok, co jest bardzo dużym wzrostem. Jeżeli spółka dotrzyma słowa, kurs akcji będzie o wiele wyższy niż 20zł.

Analitycy podkreślają, ze mimo dobrych prognoz akcje EEX są drogie. W perspektywie takich przyszłych wyników wydaje mi się, ze te akcje jeszcze nie miały okazji być drogie.

Spółka mimo, że jest dość mała posiada bardzo nowoczesne fabryki i dobra organizacje. Plusem jest również lokalizacja, na wschodzie jest ogrom surowca do przetwarzania, za to na zachodzie czekają liczni klienci.

Spółka jest bardzo perspektywiczna, ma w planach podpisywać nowe kontrakty z nowymi klientami.
Aktualnie EEX znajduje się w fazie korekty, co powinno być powodem do zwiększenia udziałów niż pozbywania się ich.
Należy również pamiętać, żę mikrosferę używa się też w przemyśle wydobywczym w szybach naftowych, który ostatnio jest pobudzony i prawdopodobnie będzie coraz bardziej aktywny.

Dla tych, co przywiązują dużą uwagę wskaźnikom przypominam, ze wskaźnik C/Z na poziomie 30 nie jest wygórowany, a publikacja wyników za kolejny kwartał znacznie obniży go (gdyż zyski będą większe).

niedziela, 22 kwietnia 2012

Wyniki ankiety nr 1

Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy oddali swój głos w pierwszej ankiecie przeprowadzonej na niniejszym blogu. Oto wyniki :

Która spółka ma największy potencjał wzrostu w 2012?

 1. Synthos 62%
2. Boryszew 16%
3. KOV 13%
4. CDR 8%
Udział w ankiecie wzięło 37 osób
Według Was największy potencjał wzrostu ma spółka chemiczna Synthos, na którą zagłosowała ponad połowa osób biorących udział w ankiecie.
Czas pokaże, czy "większość" będzie miała rację.
Dziękuję za oddane głosy i zachęcam do brania udziału w kolejnych ankietach.

czwartek, 12 kwietnia 2012

Synthos Fibonacci Projekt

Postanowiłem na Synthosie sprawdzić, w jakim stopniu liczby Fibonaciego są skuteczne na tej spółce. Niektóre dane są dość prawdopodobne, inne mniej, jednak zawsze warto mieć to na uwadze, że coś takiego funkcjonuje i czasami daje ponadprzeciętne wyniki.

Zaznaczając od 4 października 2011 roku początek pierwszej fali Elliotta wspomagane liczbami Fibonacciego, wyszło 5 pełnych już fal, kończąc ostatnią 29 marca 2012 roku. Numerami od 1 do 5 zaznaczyłem końce i początki kolejnych fal, biorąc pod uwagę tylko lokalne szczyty/ dołki (zaznaczając każdy dołek i szczyt wyszłoby, ze aktualnie znajdujemy się w 13 fali, co byłoby też poprawne, bo 13 jest również liczbą Fibonacciego).

Skuteczność strategii:

Obliczanie zasięgu fali nr 3:

początek fali nr 1: 3,58
koniec fali nr 1: 4,55

4,5ł-3,58=0,97

0,97*0,618=0,60
4,55+0,60=5,15

Wyszło, że koniec fali nr 3 powinien być na poziomie 5,15, a był na 5,38zł
Jest to jednak tylko 4-5% błąd, przez co można przymknąć oko na to.

Obliczanie zasięgu fali nr 5

 5,38-3,58=1,8
1,8*0,618=1,11
5,38+1,11=6,49

Koniec fali nr 5 powinien być na poziomie 6,49zł, a był na 6,78zł
Również i w tym przypadku błąd jest na poziomie 4-5%

Niedawna korekta odbiła się mniej więcej na poziomie 38%, co jest pierwszym progiem Fibonacciego (progi korekcyjne).



Co to oznacza?
To zależy od najbliższych dni. Jeżeli ruch wzrostowy będzie kontynuowany i aktualny szczyt 6,78zł zostanie złamany, jest szansa, że kolejne fale bedą wzrostowe. Jeżeli jednak będzie opadał, może być to oznaką zmiany trendu, jednak żeby faktycznie o tym mówić, kurs musiałby złamać próg 62%, czyli kurs 4,80zł.

Fibonacci w innym kontekście

Liczby Fib. można wykorzystać jeszcze w kontekście czasowym.
W tym celu zmierzyłem odległość miedzy szczytami Synthosu z dnia 4 marca 2011 roku i 27 lipca 2011 roku.
Odległość: 4,5 (mierzone na wydrukowanej kartce, aby było dokładniej)
4,5*1,618=7,28
Odliczając tą odległość od szczytu z dnia 27 lipca 2011 roku wyszło, że kolejny szczyt powinien być 16 marca 2012 roku. W rzeczywistości był on 9 sesji później- 29 marca 2012.
Jest to błąd około 5-6 %, czyli nie za wielki jak na wyliczenia giełdowe



Co z tego wynika?

Wynika to, ze prognozowany szczyt został już osiągnięty. Jednak jest to matematyka, a często matematyka ma sie nijak do giełdy. Czas pokaże, czy synthos zanotuje niedługo nowy szczyt, czy zacznie powoli tracić na wartości.

środa, 11 kwietnia 2012

Synthos w dobrej sytuacji

Dziś zakończyła sie druga sesja Synthosu po odcięciu 0,50gr od aktualnego kursu z powodu dywidendy. Na pierwszej sesji akcje zdecydowanie zniżkowały co było spowodowane nerwową wyprzedażą akcji przez inwestorów trzymających je z powodu dywidendy. Spadek kursu nie zachwiał jednak trendu wzrostowego, znajduje się on nadal w kanale średnioterminowego trendu wzrostowego.

Dziś cień świecy opadł poniżej dolnej linii trendu, jednak pokazuje to słabą psychikę tylko niewielkiej ilości inwestorów, gdyż kurs zamknął się znacznie powyżej minimalnego poziomu cenowego. Kurs najprawdopodobniej zmierza do zakrycia luki spowodowanej dywidendą w rejonach 6,15-5,9zł. Po przebiciu poziomu 6,15zł możliwy będzie atak akcji na ostatni szczyt 6,78zł.


Należy jednak pamiętać, że sytuacji spółki jest dość mocno skorelowana z koniunkturą gospodarczą, więc negatywne informacje napływające ze świata może negatywnie wpływać na spółkę, jednak w dłuższej perspektywie to zdecydowanie bardzo dobra inwestycja.

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Komputronik

Akcje Komputronika od pewnego czasu tracą na wartości. Może to jeszcze trochę potrwać, jednak odbicie w niedalekiej przyszłości jest wysoko prawdopodobne. Kurs wyznaczył średnioterminowy szczyt na poziomie 10,72zł. co można potraktować jako odbicie się od oporu, który znajduje się lekko nad tym poziomem (10,95zł). Od wyznaczenia szczytu kurs powoli osuwa się, co niemalże książkowo rysuje formację chorągiewki, która jest formacją krótkoterminową sugerując odbicie w krótkim horyzoncie czasowym. Prawdopodobne jednak jest, że akcje jeszcze trochę stracą na wartości, gdyż kurs balansując miedzy dwoma wyznaczonymi liniami odbił się niedawno od górnej linii zmuszając kurs do osunięcia się. Są trzy najbardziej prawdopodobne momenty odbicia się kursu:
1. kurs aktualny, gdyż tam aktualnie znajduje się SK50
2. 7,56zł- wsparcie
3. 7,05-7,15zł- dolna granica chorągiewki, poziom w zależności, jak szybko kurs będzie opadał (jeżeli będzie)


Wyjście z owej formacji dawałoby szanse wywindowania kursu aż do poziomu około 12,5zł. Akcje przy tym poziomie byłyby bliskie wartości księgowej spółki.

Najbliższy opór:  8,85-8,95zł (górna linia chorągiewki, trudno określić)
Najbliższe wsparcie: 8,50zł(słabe wsparcie), kolejny 7,86zł
Można by było pokusić się o wplątanie do analizy liczb Fibonacciego, jednak osobiście uważam, iż rynek jest zbyt mało płynny aby ta strategia dawała prawdopodobne rezultaty.

środa, 28 marca 2012

CD Projekt Red

Trwa 14sta sesja, od kiedy na wykresie CDR kurs przekroczył opór w postaci SK200 i powoli się od niej oddala (kurs rośnie). Również jest to 14ta sesja, od kiedy kurs wzrósł powyżej SK50, która utrzymuje swoje dodatnie nastawienie, co daje potencjał wzrostu średnioterminowego dla spółki.

CDR znajduje się w dobrej sytuacji zakupowej, gdyż kurs przebił opór średnioterminowy w postaci ostatnich dwóch szczytów na poziomie 6,50zł, oraz ostatnia sesja zamknęła się powyżej oporu krótkoterminowego na poziomie 6,73zł. Jeżeli dziś, na środowej sesji CDR zamknie się nadal powyżej 6,73zł, będzie okazja do zainteresowania się nią.


CDR



Najbliższy opór: 7,60zł
Najbliższe wsparcie: 6,73zł

Warty uwagi jest również indeks WIG-Informatyka. 3 Sesje temu spadł on i skutecznie odbił się oporu, do widać na wykresie. Jest to sygnał, iż mimo sporadycznych spadków to byki mają przewagę na tym indeksie (i co za tym idzie, na akcjach wchodzących w jego skład). Spółka CDR jest stosunkowo silnie skorelowana z tym indeksem, dlatego warto również go śledzić na bieżąco.


WIG-informatyka

Co jeszcze wpływa pozytywnie na spółkę? To, ze jest o niej cicho i wzrosty są delikatne, ale systematyczne.

piątek, 23 marca 2012

Zależności między analizą techniczną a fundamentalną

Aby dobrze zrozumieć rynek, należy poznać zasady, które nim kierują. Rzeczą oczywistą jest, ze zmiany kursu zależą od popytu i podaży na daną akcję, jednak o co w tym wszystkim chodzi? Analiza fundamentalna uznaje, że kurs akcji zależy od sytuacji wewnętrznej firmy, czyli od potencjału na przyszłość, projektów, umiejętności kadr zarządzających i decyzji podejmowanych przez nich. Analiza techniczna pomija fakt kondycji spółek, skupia się tylko na tym, co rysuje nam wykres, czyli mówiąc dokładniej, na tym, co o spółce sądzą inwestorzy. Chciałbym teraz przedstawić Wam, jak dużo analiza fundamentalna ma wspólnego z techniczną, mimo ze zwolennicy jednej wypierają się drugiej.

Technicy nie wiedzą, dlaczego akcje rosną. Oni widzą potencjał wyrysowany na wykresach, wykorzystują to i kupują akcje. Jednak nie każdy tak robi, niektórzy może mają informacje z bezpośrednich źródeł, inni wyczytali to z raportów, jeszcze inni mają znajomości w danej spółce i wiedzą więcej, niż pozostała część rynku. Po wnikliwych analizach decydują się oni zakupić akcje dalej spółki, co zostawia ślad, który da się wyczytać z wykresów. Wtedy wkraczają zwolennicy analizy technicznej, jedni prędzej, drudzy później, ciągle windując kurs do góry. Po czasie mniej doświadczeni inwestorzy widzą, że coś się dzieje i zaczynają wchodzić, dzięki czemu popyt na akcje ciągle jest, co daje skutek w postaci wzrostu akcji. W takiej sytuacji każdy zyskał, lecz nie każdy wie dlaczego. Fundamentaliści przekonani, iż słusznie ocenili potencjał spółki, zarabiają, choć nie do końca wiadomo, czy akurat dobra kondycja firmy była tego impulsem. Technicy również zarobili, odczytując sygnał pozostawiony po innych inwestorach.

Co by było, gdyby te obie strategie się nie zgrywały? Fundamentaliści kupili by pakiet akcji, które według nich mają potencjał wzrostu. Wywindowaliby lekko kurs na krótki okres, po czym gdyby reszta rynku nie podzielała jego decyzji, a technicy nie widzieliby sygnału, kurs akcji poruszałby się w trendzie horyzontalnym lub by nawet spadał, nie mając chętnych do zakupu i jednoczesnego podnoszenia kursu. Technicy nie widząc żadnego sygnału, nie mieliby podstaw do wejścia na rynek, a każde ich wejście byłoby bardziej losowe, niż podparte jakimiś faktami, dlatego również nie odnieśliby sukcesu.
Właśnie dlatego osobiście uważam, iż najlepszym rozwiązaniem jest znajomość obu technik, a przynajmniej wiedza o ich istnieniu i wzajemnym oddziaływaniu na siebie.

Oczywiście każdy może mieć inne zdanie na to, w końcu co inwestor to inna teoria i strategia inwestowania. Jeśli macie inne zdanie, zachęcam do podzielenia się nim w komentarzach pod artykułem.

KOV

Spółka od 5 miesięcy porusza się w zdrowym trendzie wzrostowym, a od 2 miesięcy znajduje się powyżej Sk200. Na ostatnich sesjach KOV uległ korekcie, dzięki której ma on szanse nabrać siły aby przełamać opór na poziomie 1,94zł. Korekta osiągnęła kurs 1,64zł, co odpowiada 38 procentowemu zniesieniu, czyli pierwszemu progowi Fibbonaciego (tutaj można próbować stosować ową teorię, gdyż jest to płynna spółka). Po osiągnięciu tego progu cena akcji powoli podnosi się, co daje okazje do zakupów. Ponadto SK50 jest rosnąca, a kurs znajduje się wciąż ponad nią, co daje nadal potencjał wzrostów. Należy jednak pamiętać, ze opór na poziomie 1,94zł jest silnym oporem i dopiero jego przełamanie da możliwość windowania kursu na nowe szczyty. Mimo wszystko spółka jest warta obserwacji w najbliższym czasie.

Najbliższy opór: 1,94zl
Najbliższe wsparcie: 1,67zł

niedziela, 18 marca 2012

Analiza techniczna- jak dobrze rozumieć opór i wsparcie

Większość ludzi zajmujących się inwestycjami giełdowymi w ogóle nie docenia potencjału analizy technicznej, skupiając się tylko na analizie fundamentalnej. Moim zdaniem najgorszą rzeczą, jaka może być to zamknąć się w ramach jednej strategii i nie wykraczać poza nią. Aby móc poznać potencjał AT, należy dobrze ją zrozumieć.
 Najważniejsze to pamiętać, aby nie traktować jej jako odczytywanie kresek i wzorów z wykresu, tylko jako analizę tłumu. Skąd niby biorą się owe wzory na wykresach? Stąd, że ludzie w pewnych sytuacjach reagują podobnie, a historia lubi sie powtarzać. Wiadomo również, że "tłum" jest silniejszy niż "jednostka". Dajmy przykład, czym jest tak często używany termin opór? Gdy kurs pnie się wysoko, po czym traci swą siłę i opada, tworzy się jakiś chwilowy szczyt, do którego kurs się wzbił, po czym opadł. Tworzy się właśnie opór. Czym on jest? Nie jest to przecież linia, która blokuje dalsze wzrosty niczym mur, jest to "mur psychologiczny". Mózg analityczny człowieka analizuje tą sytuacje i mówi nam "Skoro kurs wzrósł do tego poziomu, a potem opadł, oznacza to ze najprawdopodobniej teraz będzie tak samo". Dlatego gdy kurs znów zbliża się do oporu, podaż przygniata popyt i kurs opada, nie mając żadnego odzwierciedlenia racjonalnego. Gdy jednak kurs przebije opór, nasz mózg nam podpowiada "skoro kurs przebił mur, co innego stoi mu na przeszkodzie, aby rosnąć dalej"? Tak rodzi się popyt, który winduje kurs w górę. Na jakiej zasadzie to działa? Na zasadzie samospełniającej się przepowiedni. Gdyby ludzie nie wiedzieli o istnieniu oporów i wsparć, wtedy najprościej mówiąc nie działały by one. Logicznie podążając tą myślą, analiza techniczna skutecznie działa na rynkach płynnych- gdyż im więcej ludzi, tym bardziej działa "psychologia tłumu". Tak samo jest w statystyce- im więcej ludzi podlega badaniu, tym wynik bardziej oddaje rzeczywistość. Od razu logiczne staje sie stwierdzenie, iż fale Elliota i liczby Fibbonaciego działają lepiej na indeksy, niż na pojedyncze akcje. Czemu? Odpowiedź jest prosta- na indeksach wolumen jest znacznie większy niż na pojedynczych akcjach- dopiero tam psychologia tłumu nabiera siły.

sobota, 17 marca 2012

Jupiter


Spółka Jupiter należąca do indeksu najmniejszych spółek ostatnio wygenerowała sygnał zakupu. Kurs zamknął się powyżej Sk200 w czwartek, po czym nastąpił dynamiczny wzrost kursu przy zwiększonym wolumenie. Jest to dobry sygnał zakupu, ponadto Sk50 jest rosnąca i kurs znajduje się ponad nią, co pokazuje potencjał wzrostu. Piątkowa sesja była kluczowa, gdyż kurs przebił linię trendu długoterminowego na poziomie 1,08zł i opór w postaci ostatniego szczytu na poziomie 1,14zł i zamknął się ponad nimi. Wskaźnik cena/wartość księgowa na poziomie 0,38 mówi dość wyraźnie o niedowartościowaniu akcji. Kolejny silny opór znajduje się dopiero przy kursie 1,64zł, co oznacza potencjał wzrostu jeszcze prawie 42%. Indeks WIG-plus, indeks najmniejszych spółek znajduje sie również ponad Sk200 i Sk50, jednak ma przed sobą opór w postaci ostatniego szczytu krótkoterminowego, jego przebicie da kolejny dobry sygnał i szanse wzrostu.D

Jupiter



WIG-plus

Najbliższy opór: 1,64zl
Najbliższe wsparcie: 1,14zł

środa, 14 marca 2012

Synthos

WIG-chemia 3 sesje temu przebił ważny opór w postaci ostatniego szczytu wyznaczonego 31 sierpnia 2011 roku na poziomie  około7114,66 dając sygnał zmiany trendu na wzrostowy. Można powiedzieć, że na wykresie WIG-chemia oficjalnie zaczęła się hossa. Dodatkowo mWIG40 znajduję się od pewnego czasu ponad swoim oporem z tego samego dnia co WIG-chemia, uformowanym się na poziomie około 2422.89, dając również oznaki hossy. Najlepiej będzie więc zainteresować się spółkami z sektora chemicznego znajdującego sie w indeksie mWIG40. Największy potencjał jednak ma Synthos. Spółka odnotowuje z kwartału na kwartał coraz lepsze wyniki, dodatkowo technicznie wszystkie sygnały przemawiają za kupnem. Jedyne, co może aktualnie go zatrzymać to opór na poziomie 5.92 będący najwyższym kursem, jaki osiągnął Synthos. Po przebiciu oporu będzie duże prawdopodobieństwo dalszych wzrostów.
WIG-chemia

mWIG40

 Synthos

Najbliższy opór: 5.92zl
Najbliższe wsparcie: 5.39zł